Forum Mieszkańców Rudnika nad Sanem

FBI

Kiedyś Hubert 44 w Galerii, w temacie "Rudnik współczesny" jako mieszkaniec Niska napomknął coś o tym - w odpowiedzi na pytanie czy lubi Rudnik, czy mu się miasto podoba i mieszkańcy. O ile pamiętam pisał, że jest w porządku, ale nie zawsze tak było.
O tym chciałem rozpocząć ten temat.

Kogo nie lubi się generalnie w Rudniku nad Sanem.
Ulanowiaków, Niżanian, Jeżowiaków? Dlaczego?

Gdzie nie cierpi się Rudniczan?
Czy dotyczy to tylko gówniarstwa - młodzieży czy też problem jest szerszy i dużo starszy?

Kiedyś mecz Orła Rudnik z Sokołem (wcześniej Zenitem) Nisko to było wydarzenie właśnie z powodu wzajemnych antagonizmów.
Na boisku walka, że kości trzeszczały. A na trybunach dyrektorzy: z jednej strony Zakłady Mięsne, Nimet, a z drugiej strony Wikplast, Mostostal itd.

ćwierćudana

Nie wiem bardzo o co chodzi....mój znajomy mieszkający w Nisku przy okazji tematu o rudniczanach mawiał,że w Rudniku to niedobrzy ludzie mieszkają...nie wiem dlaczego często to powtarzał...ja osobiście nie mam takiego doświadczenia i uważam,że ludzie są wszędzie tacy sami...jedni lepsi drudzy gorsi...jest tak w każdym mieście...w każdym środowisku...ale to jest moje zdanie...pewnie ktoś uważa inaczej...

kwiatuszek

kwiatuszek

...mój znajomy z Kopydłowa mawiał, że lubi Przędzelanki, bo... ładnie bryzgają pierogi! (jak widać lubić lub nie można za różne rzeczy...)Pozdro!

ćwierćudana

kwiatuszek

...a czy ten Twój Niżanin...mogłby zmienić zdanie o nas, gdyby dostal dziubeczka od kilku rudnickich kwiatuszków?...popytaj...jestem mocno zainteresowana...poprawą opinii o Rudniczanach (...ankach...)...może da się coś zrobić? Rolling Eyes

...komóreczkę podam potem (...ewęęęęętualnie...wieeesz...) Wink

ćwierćudana

nie muszę pytać....wiem,że przez te dziubeczki byłby wniebowzięty...zwłaszcza,że od kilku kwiatuszków dostałby....
pewnie bedzie Was wychwalał pod niebiosy....no to gdzie te buziaki bedziecie dawać?....w Nisku?...czy on powinien do Rudnika się pofatygować?....
dzisiaj to pewnie nie zdąże mu przekazać tego....bo wiesz..ostatki...imprezki....ale w poście będzie jak znalazł...

FBI

W historii Rudnika, na oficjalnej stronie naszego miasta można przeczytać mniej więcej te słowa zaczerpnięte z krakowskiego "Czasu": "w 1848 roku straszliwą cholerę do Rudnika przywlekli Ulanowiacy z Krzeszowa".

To w pewien sposób tłumaczyć może trwającą do dzisiaj niechęć tych dwóch miasteczek (Ulanowa i Rudnika) do siebie. Nie sądzicie?
Nawiasem mówiąc straszliwa była ta wspomniana wyżej epidemia. Zwłaszcza w Krzeszowie, Ulanowie i w obu Podolszynkach, w których brakowało ludzi zdolnych pochować tych, którzy już zmarli.

kwiatuszek

Ćwierć...ależ Ty jesteś...nieużyta...podaj mu moje namiary, sama sobie poradzę! :wink:nie mogę czekać do postu! ja już muszę ratować stosunki... Embarassed

sąsiedzkie Very Happy

...tego...no! nie zdawałam sobie sprawy, że w moich rękach los Rudnika i Niska zawisł!... i przyjaźń między narodami! jestem okrutnie waznym ogniwem!!!(i to nie tylko w teorii Darwina...) Rolling Eyes

odpowiedzialność wielka, ale cóż!...skoro już....niech pędzi do Rudnika, co koń wydoli, czekam w gotowości bojowej!...i szukam pozostałych chętnych niewiast!...
.......................................................
...to powiedziałam ja, Kwiatuszek (kurcze blade! i...hołk, jak mawiają Indiańce!), (a pozdrawiam montera...bo taką mam fantazję!).

ćwierćudana

on już wie....przybędzie na siwku(mechanicznym)...
wyglądajcie więc przystojnego młodzieńca o śniadej cerze....
oczami wyobraźni już widzę rudnickie kwiatuszki rzucające mu się na szyję....i całujące czule....jak żałuję,że nie mieszkam w Rudniku....

kwiatuszek

...marka (siwka), rocznik, przybliżona wartość...(muszę skalkulować, no nie?)...!

ćwierćudana

Ty jesteś materialistka?......chyba nie myślisz,że będe koniowi w zęby zaglądać.....a z dżentelmenami o pieniądzach się nie rozmawia.....ale....nie wiem czy on dżentelmen?...

kwiatuszek

...ja, materialistka?...nie obrażaj mnie!...ja tylko chcę, coby obciachu swojemu miastu nie zrobił, wtaczając się do Rudnika na złomie z dawnej NRD!...(a jeśli przy okazji będzie miał konto...)...trzeba wziąć pod rozwagę wszelkie możliwości mężczyzny...chyba zgodzisz się ze mną?...pozdrawiam, złociutka!...

FBI

Ale wróćmy może do tematu i w tym celu trochę chcę podnieść temperaturę dyskusji i Was sprowokować.

Dlaczego nie przepadamy za mieszkańcami Jeżowego?
Dlaczego w Rudniku i w Nisku mówi się: nie jedź do Jeżowego na festyn, bo wrócisz z broną w plecach!

Czy ta wypowiedź ma jakieś historyczne uzasadnienie?

gość · Gość

...raczej histeryczne...

aktxy

Mam sąsiada z Jeżowego,super facet. W Nisku ożenił się mój brat cioteczny, często bywam u niego ma fajną babeczkę. W Ulanowie mam kumpla, wyplata kosze po pracy, fajny gość, pracowity. A my jacy jesteśmy to widać, słychać i ...(kwiatuszek pachnie, nie powiem). Czasem tak żeśmy dowalali innym i na tym forum ze wstyd! Popatrzmy na siebie zamiast szukać dziury w całym. I nie zbijcie mnie za ten glos. Pozdrawiam! Dziecko się obudziło i już sobie popisałem!

kwiatuszek

...wiecie co?...Aktxy ma rację...zamiast szukać tematów mówiących o poszanowaniu innych, o przyjaźni, pomocy......to my wyciągamy animozje...ale to właśnie jesteśmy my...cali my...(i proszę za Aktxy: mnie też nie bijcie)...no to jaki miły temat rozwijamy w dziale "historia"?...moderatorzy pomogą?...pozdrawiam!!!
.......................................................................................................
(to pisałam ja, kwiatuszek...niezwykle ważne ogniwo...nie tylko w teorii papy Darwina...)(pozdro dla Montera!!!)

Hubert44

Gość

...dzięki Bogu!...

kwiatuszek

...no to...zaczynajcie...mężczyźni!